Wyobraź sobie butelkę wina. Niech to będzie twój ulubiony gatunek i rocznik, niech wino przyjemnie połyskuje głębokim karmazynem. Na stole stoją dwa kielichy. Jeden ze szczerego złota z kunsztownymi zdobieniami. Drugi z czystego kryształu, cienkiego jak bańka mydlana i tak jak ona przeźroczysty. Nalewasz i wypijasz; a ja na tej podstawie stwierdzę, czy jesteś koneserem wina. Jeżeli bowiem sam trunek nie dostarcza ci dość wrażeń, będziesz chciał mieć poczucie, że pijesz z naczynia wartego tysiące funtów; jeśli zaś należysz do ginącego gatunku miłośników tego napoju bogów, wybierzesz kryształ, gdyż on nie skrywa, lecz ujawnia piękno tego, co zawiera.
Ponieważ prywatnie zawsze byłem i dalej jestem "fanatykiem" filozofii w każdym wydaniu, przytoczę krótki fragment Myślenia według wartości ks. Józefa Tischnera (na pewno kojarzycie jego kultową już dzisiaj Filozofię po góralsku, jeśli nie – polecam!):
Człowiek w kryjówce chroni się przed światem i przed innymi. Przyszłość nie obiecuje człowiekowi nic wielkiego, pamięć przeszłości podsuwa mu przed oczy same doznane porażki, przestrzeń nie zaprasza do żadnego ruchu. Wprawdzie w kryjówce nadzieja nie znika bez reszty, tylko maleje, ale maleje do tego stopnia, że staje się jedynie nadzieją przetrwania.
Opowieść o genialnym Bertrandzie Russellu: historia logiki, matematyki i filozofii, upadków i wzlotów, miłości, przyjaźni i rywalizacji naukowej. W tle burze ideologiczne i polityczne pierwszej połowy XX w. A zaczyna się w wiktoriańskiej posiadłości Pembroke Lodge, rezydencji lorda Johna Russela, ówczesnego premiera Wielkiej Brytanii, gdzie mały Bertie próbuje stawiac pierwsze pytania i poznaje podstawy geometrii euklidesowej.
BLOG